Myślę, że Ci najsmutniejsi ludzie zawsze najbardziej się starają rozweselić innych. Bo wiedzą jak to jest, kiedy czujesz się kompletnie bezwartościowy. I nie chcą, aby nikt inny czuł się podobnie. Tak naprawdę widzisz jak ta "smutna" osoba uśmiecha się i śmieje co dzień. Nie wierzysz że tak na prawdę, w głębi serca cierpi. Nie wiesz, że zakłada Maskę przy innych, a w samotności płaczę i okalecza się. Dzielisz według fałszywych pozorów i udawanych uśmiechów. Ty nie potrzebujesz poznać osoby, aby ją ocenić i podzielić się swoim zdaniem z innymi. Tak łatwo przyklejasz komuś "łatkę" wesołego lub zjebanego człowieka. I wtedy ukazujesz się Ty.. Nie Ty który ma na wszystko wyjebane i jest taki milusi. TY który obrażasz i mierzysz ludzi swoją miarą. To Zimny Ty, bez uczuć i zahamowań. Nawet jeżeli "Dla Ciebie to normalne" lub "Każdy tak robi". Jesteś Potworem. Wiedz iż tak się zachowując jesteś dla mnie Nikim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz